Modelarze wzięli udział w pokazach na zaproszenie Fundacji Wspierania Edukacji przy Stowarzyszeniu Dolina Lotnicza. Emilia Wojdyło, Wojciech Koszelski, Mateusz Czerkies oraz Jakub Kukiełka zaprezentowali m.in. modele samolotów zdalnie sterowanych, rakietoplany (modele szybowców startujące przy pomocy silników rakietowych), modele rakiet kosmicznych w skali, a także rakiety cukierkowe, które potrafią z duże wysokości rozsypać pół kilograma słodyczy. Prawdziwym hitem był model polskiej rakiety meteorologicznej Meteor-1 w skali 1:1. Najmłodsi zwiedzający mogli sami skleić swój model rakiety podczas warsztatów prowadzonych przez Wojciecha Koszelskiego, który na początku sierpnia obronił tytuł Mistrza Świata w modelarstwie kosmicznym.
Obok modelarzy zaprezentował się Janusz Grzyb z Obserwatorium Astronomicznego w Radomyślu Wielkim, które przygotowała Gmina Radomyśl Wielki. Na zwiedzających czekało przestrzenne planetarium, symulacja nieba nad Radomiem oraz teleskopy o dużym powiększeniu.
To nie koniec mieleckich akcentów podczas Air Show 2018. Na niebie nie mogło zabraknąć samolotów TS-11 Iskra ani An-2, produkowanych kiedyś w mieleckiej fabryce. Z kolei na wystawie statycznej goście pokazów mogli podziwiać samoloty PZL M28B Bryza. Można było również nabyć książki o historii mieleckiego lotnictwa.
Pokazy Air Show 2018 odbyły się w weekend 25-26 sierpnia w Radomiu. Podczas pokazów na zwiedzających czekały akrobacje w wykonaniu gwiazd takich jak F-16, zespołu Biało-Czerwone Iskry, Baltic Bees, Artura Kielaka czy Frecce Tricolori. Podczas Air Show miało miejsce historyczne wydarzenie – uruchomiono silnik jedynego na świecie PZL P.11 – samolotu, który brał udział w obronie Polski we wrześniu 1939 roku. Jak szacują organizatorzy, w ciągu dwóch dni pokazy odwiedziło ok. 180 tysięcy osób.
Tekst i foto: Michał Krawiec